sobota, 20 listopada 2010

POWRÓT DO PRACY

Zaczęło się stare życie czyli takie, w którym chodzę do pracy ha ha ha :) Muszę powiedzieć, że nie jest źle a to wszystko przez to, ze moja mama opiekuje się Igą więc nie zaprzątam sobie głowy tym co dzieje się z moim maleństwem bo wiem, że babcia super się nią zajmie ale co będzie w styczniu nie wiem :(
W pracy czuję się jakoś dziwnie po tak długiej przerwie jakbym pracowała w zupełnie nowym miejscu tylko twarze jakieś takie znajome ha ha :) Prawdopodobnie wrócę na swoje stare stanowisko chociaż to jeszcze nie jest pewne na 100%, wolałabym swoje stare zajęcie bo czuję się pewnie w tym co robiłam a nowe miejsce to nowe obowiązki i nauka wszystkiego od początku a tu można powiedzieć, że stara wyga ze mnie :0

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz